Bananowo-cynamonowa manna z malinami i borówkami
Miało być x2 a jest jedno? - Kuzynka dziś postawiła na parówy :D
A śniadanie klasyk,z ulubionymi owocami - po prostu nic dodać nic ująć.
Czasami przychodzą takie dni kiedy mam ochotę wyjąć płatki zalać mlekiem wrócić do łóżka i cieszyć się chwilą...ale tak myśląc...to jednak za mało dla mnie a makro musi mi się zgadzać..
Chyba że w chciałabym zamieszkać w szpitalu,to płatki jak najbardziej
Dziś jest dziwny dzień,pogoda mnie dołuje.Ciągle mi zimno,a słońca jak nie było tak nie ma.Planujemy iść na Jarmark Dominikański dzisiaj oby pogoda nam dopisała i przez kilka godzin kiedy będziemy spacerować nie spadł deszcz :)
Może kupię coś przydatnego,nie lubię gromadzić rzeczy,ale jeśli coś będzie co mi się przyda to na pewno kupię :)
Nie ma co się rozpisywać,wam życzę udanego dnia!! :)
Cały czas intensywnie myślę..
Twoje śniadanie wygląda cudownie i nie wiem jak w obliczu takiej kaszy można wybrać parówki :P
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem :D
UsuńHaha, no patrz, u mnie też miało być podwójnie, a wyszło samotnie, ale to dlatego, że ujawnił mi się syndrom porannej pobudki w niedzielę o 5 :P hej, życzę Ci miłego dnia, uśmiech na twarz :) łap ode mnie trochę dobrego humoru!
OdpowiedzUsuńMniam, mniam :)
OdpowiedzUsuń