Kasza kuskus na mleku z miodem,malinami,czereśniami,borówkami i masłem orzechowym
No tak..kolejny poranek,kolejne zło.Poranne śniadanie potrafi poprawić człowiekowi humor,a po czasie robi się coraz gorzej.
Wypadłą mi śrubka od okularów,a ja ślepota bez nich nie wyjdę,jako też osoba z przerażeniem dotyku soczewki nie wchodzą w grę.Na szczęście jakimś cudem udało się je naprawić ( uf)
A pogoda dalej ciągnie swoje foszki...
Miłego Dnia :)
Rany, aż mi się przypomniało jak mój kolega szedł, popatrzył w dół i okulary mu wpadły w taką szparę miedzy płytami betonowymi (pod spodem była jakaś piwnica) :D U mnie tylko wieje, ale przez to nie da się siedzieć na tarasie, a szkoda, bo całkiem ciepło.
OdpowiedzUsuńDobre macie kuskusy :)
To mi tak kiedyś klucze wypadały i tak gdzie są te kanalizacje to między tymi kratami,ale nie wpadły :D
UsuńUdało się dzisiaj sfotografować dwie miseczki :D
OdpowiedzUsuńNo w końcu się udało :D
UsuńZ tymi śrubkami z okularów to często tak się zdarza zauważyłam u innych:(
OdpowiedzUsuńśniadanie fajne :) owoców nigdy za dużo :)
OdpowiedzUsuńMi kiedyś wypadły szła z oprawki... Nie wiem jak to się stało. Normalnie schylałam się i wypadły :)
OdpowiedzUsuńdla mnie taka miseczka jest wystarczająca, aby usmiech gościł przez cały dzien :D
OdpowiedzUsuń