środa, 29 lipca 2015

20.Ostatnie..

...bo wyjeżdżam :) 


Owsianka na budyniu śmietankowym z kiwi,bananem i nuttellą
Oatmeal for custard cream with kiwi, banana and nuttella

No więc wyjeżdżam,w końcu odpocznę od wszystkiego ( może jednak nie,3 letni kuzyn da mi w kość ale i tak go kocham ).Nie będzie mnie tutaj calutkie 2 tygodnie lub ciut więcej.
Jadę z moją szaloną rodzinką na Mazury,wykupiliśmy domek,a pogoda mam nadzieję że będzie dopisywać od dzisiaj aż po całe 2 tygodnie i jeszcze więcej.Wszystko tak niespodziewanie się stało,ponieważ kuzynka miała być u mnie do Wtorku,a wczoraj dzwonili do nas wujkowie że mamy się szybko spakować bo jedziemy.
Ja oczywiście za mało wszystkiego,bluzek,spodni - nie wiem co brać bo pogoda płata figle w tym roku.
Oczywiście jak to ja,mam obawy co do jedzenia tam.Słyszałam że jedzą hamburgery i jakieś inne okropieństwa a ja nie przełknę tego,zwłaszcza że jestem pod opieką gastroenterologa bo mam problemy z jelitami..Jeść coś muszę bo 3000 kcal samo nie wejdzie,a jak zjem mniej to nie będzie dobrze.
Jak wrócę,moje śniadanie będą chyba wyglądać jak dla dwóch osób,jak nie trzech.
Staram się nie myśleć o tym,chcę odpocząć od całego stresu,po prostu od wszystkiego.Chcę się dobrze bawić nie martwiąc się o nic,mam nadzieje że tak będzie i nie wyląduje w szpitalu.
Będę tęsknić za blogosferą,a jak wrócę to wrócę z pełną parą, zaległości będzie pełno ale poradzę sobie.
Mam nadzieję że Ci którzy tutaj zaglądają nie zapomną o mnie :)

9 komentarzy:

  1. Ja o Tobie na pewno nie zapomnę, trzymaj się ;) Na Mazurach jest super, zapomnij o wszystkim, może na tym wyjeździe coś zmieni się dla Ciebie na lepsze? :) A co do podwójnych lub potrójnych śniadań: lepiej dla Ciebie, więcej dobrych rzeczy na talerzu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedziesz tam aby się zrelaksować, odpocząć, a nie martwić! Zobaczysz, że na pewno nie będzie źle, a Twoje obawy okażą się błahe!
    Miłych wakacji! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zimowa ta owsianka, ale na pewno smaczna :) Miłego !

    OdpowiedzUsuń
  4. Na pewno nie zapomnimy :* Baw się dobrze i uważaj na siebie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie myśl i wyluzuj ;) Miałam podobne obawy przed Zieloną Szkołą, ale olałam jedzenie, jadłam to co chciałam i dzięki temu bawiłam się świetnie! Uważaj na siebie, zrób podobnie i trzymaj się ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Miłego wyjazdu życzę - bardzo zazdroszczę Mazur :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wow tyle nutelli <3
    nie obawiaj się jedzenia, odpuść i żyj chwilą!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jestem zbyt leniwa, zazwyczaj mój budyń jest z saszetki :(

    OdpowiedzUsuń