sobota, 26 września 2015

64.Co się działo?


Cynamonowo kokosowy omlet żytni z figą 



Miałam ogromną ochotę na omlet z figą jednak na pieczony.Pieczona figa to moje comford food z dzieciństwa,jej smak jest niepowtarzalny.Nawet jeśli inni twierdzą że figa jest bez smaku to chyba nigdy nie jedli jej w wersji pieczonej.Po usmażeniu ma dość podobny smak jednak nie jest to co chciałam osiągnąć.Myślę że omlet pojawi się jak będę mieć więcej czasu z rana,a ja już wyczekuję jego obecność na stole.
_________________________________________________________________________________

Nikt nie zauważył że mnie nie było,w sumie to i lepiej.Moje śniadania to była moja zwykła ulubiona owsianka.Niczego więcej nie potrzebowałam.Jak u mnie z lekarzem?Powiem wam szczerze że nie byłam u niego.Rodzice zapisali mnie do prywatnego tego który uratował mi życie.Dalej nie mogę uwierzyć w to że go poznam,niesamowity człowiek musi być z niego.Dalej mam bóle przy chodzeniu,nie mogę prostować nogi ale jest znacznie lepiej.Zdjęcia RTG nic nie wykazały a ja dalej siedzę w tym Gie.Obiecałam sobie że to się skończy.Chcę żyć normalnie - bez lekarzy.Wyleczę kolano,wyleczę siebie i będę robić wszystko żeby nie mieć już nigdy więcej do czynienia z lekarzami prócz wizyt kontrolnych.To się zmieni już za ok, 6 miesięcy wtedy kiedy odstawie leki od gastroenterologa.Wtedy kiedy mam nadzieję będę biegać bez bóli kolan.Wtedy kiedy będę najszczęśliwszą i najzdrowszą dziewczyną na świecie.Wtedy kiedy będę sobą.Złapałam jesiennego wirusa czyli standardzik katar,ale mam nadzieję że szybko mi przejdzie.
_____________________________

Miłość rani z każdym dniem,kiedy pragniemy kogoś kto jest tak daleko od nas.Kiedy pragniemy tej bliskości drugiej osoby,żeby po prostu była ale jednak nie może.Stan załamania?

2 komentarze:

  1. Jaki ładny omlet :) A ja w dzieciństwie nie jadłam pieczonych fig, ale teraz nie pogardzę ;) Życzę Ci zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam omlety!
    i dziękuję.
    a Ty zdrowiej jak najszybciej ;*

    OdpowiedzUsuń