Owsiane pancakes bananowo-sezamowe przełożone plastrami nektarynki, borówkami i masłem orzechowym
Miałam ochotę na takie naleśniki,niby powtórka ale w innej wersji :)
Wiecie co..to już jest przesada.Wczoraj obeszłam wszystkie sklepy w okolicy i to te większe nie osiedlowe.I co?I nic,dyni nie było w żadnym sklepie.A tak bardzo marzą mi się dyniowe placki,lub sernik :( Wygląda na to,że muszę poczekać jeszcze trochę.
Tak,w końcu tak duża wieża musiała się przewrócić.Nawet udało mi się to uchwycić :)
Hahah uchwyciłaś ten moment! WOW :D
OdpowiedzUsuńSzkoda że rozmazany,ale to normalne bo w ruchu :D
UsuńSuper, że uchwyciłaś spadające placki :D
OdpowiedzUsuńJeszcze znajdziesz, zobaczysz ;)
A bazary przeszukałaś? 3/4 produktów z mojej kuchni to właśnie bazarowe! polecam! Haha, super uchwyciłaś ten moment :P
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Ostatnie zdjęcie cudowne - wygrywa wszystko :D A poza tym Twoje pancakes wyglądają mega, jedne z lepszych jakie ostatnio widziałam *.*
OdpowiedzUsuńpyszna ta wieża :)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadaniowe-wariacje.blogspot.com/
Czy górny placek spadł na ziemię tudzież inną powierzchnię płaską masłem orzechowym do dołu? Bo chleb zawsze tak spada ;< :D
OdpowiedzUsuńTak,właśnie tak spadł co widać na drugim zdjęciu gdzie masło orzechowe jest 'pomemlane' :D
Usuńzdjęcie w locie jest rozwalające XD
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie :p
OdpowiedzUsuńSkądś znam te pankejki i nektarynkę pomiędzy - cieszę się ponownie, że smakowało ;)
OdpowiedzUsuńPrzepyszne placuszki, a ostatnie zdjęcie jest epickie :)
OdpowiedzUsuń