Kokosowy owsiany omlet z polewą kokosowo bananową podane z kiwi
Muszę wam się pochwalić!W końcu kupiłam dynię!Co prawda jest malutka,ale zawsze cos i mam nadzieje że uda mi się coś z niej upichcić!
EDIT:Ale jak to?51?Patrze patrze a tam ostatni post był 50.No cóż... :D
EDIT:Ale jak to?51?Patrze patrze a tam ostatni post był 50.No cóż... :D
...Intensywne myślenie sprawia że moja głowa zaczyna pękać
Czekam na dyniowe śniadanie i gratuluję 50 posta :)
OdpowiedzUsuńależ to musiało być dobre. ;)
OdpowiedzUsuńNiczym kawałek tortu :)
OdpowiedzUsuńkokosowelove <3 mniam :)
OdpowiedzUsuńejej ja wolę małe dynie, bo mają lepszy smak :D
OdpowiedzUsuńNo to teraz tylko czekać na Twoje dyniowe wariacje! U mnie w dalszym ciągu brak... :/
OdpowiedzUsuńhttp://worshipingmornings.blogspot.com/
Dopiero od niedawna tu wchodzę, ale jak dostałam powiadomienie z newslettera Tesco o nowej gazetce i zobaczyłam w niej dynię, od razu o Tobie pomyślałam! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję 50. posta.
Ja Polską dynię hokkaido jem już od początku lata :D ogolnie dynie jem caly rok bo jak sie skonczyla hokkaido to zostaly pizmowe :D zwyczajna dynie srednio lubie ale tez jest wyjsciem awaryjnym <3 niedlugo wybieram sie na westiwal dyni <3
OdpowiedzUsuńfestiwal *
Usuń