piątek, 14 sierpnia 2015

26. Chrupiąca przyjemność



*Nektarynowa granola z patelni z orzechami,sezamem,podana z jogurtem greckim,nektarynką,bananem i borówkami

*sok z nektarynki dodany podczas prażenia

O matko,na stoliku krzywym stał słoik,a w nim czekające jedzenie.Wtem pstryk zrobiło się zdjęcie które jest pełne kolorów a zarazem niczym krzywy dom w Sopocie.



Zawartość nie zachęca,miały być warstwy a wszystko się pomieszało,ble,dobrze że smak to wynagrodził.
Dawno nie jadłam granoli,tak samo jak czekolady.Czekolady?Czekoladowych posiłków!Naleśniki czekoladowe,placki,placuszki,owsianki i inne!Coś mi się wydaję że niedługo blog zamieni się w czekoladę chyba że przejdzie mi po jednym śniadaniu w co wątpię ;)


Borówka niczym złotówka :) 

Miłego Dnia :)


4 komentarze:

  1. a mi się zdjęcie podoba, ma taki klimat w sobie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Borówka niczym złotówka-świetne:):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to jest jak się chce, aby zdjęcie warstwowego deseru/śniadania wyszło zgodnie ze zdjęciami z internetu. Znam ten ból..
    Mimo to nie jest źle i chętnie bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham takie przekładańce :D

    OdpowiedzUsuń